wtorek, 5 czerwca 2018

Chlorophytum orchidastrum - Zielistka orchidastrum, (z.orange)- Graslelie

                                             Chlorophytum orchidastrum, w naszej strefie klimatycznej, to roślina doniczkowa. Charakteryzują ją bardzo ozdobne pomarańczowe pędy, oraz w tym samym kolorze nerwy główne, lancetowatych zielonych blaszek liści. Wysokość dorosłego egzemplarza nie przekracza 50 centymetrów. Przy zapewnieniu optymalnych warunków uprawy, roślina będzie zagęszczała swój pokrój, obdarowując nas większą ilością części, które swoją atrakcyjnością, kolorem, wzbudzą zainteresowanie, przyciągną uwagę, a przede wszystkim, będą zdobić.
                                            Spider plant chlorophytum.eng
Chlorophytum orchidastrum -  Zielistka orchidastrum - Graslelie
 'Green Orange'

Poza dekoracyjnymi walorami, jest jeszcze jeden bardzo istotny powód, dla którego warto tę roślinę zaprosić do swojej mieszkalnej, bądź biurowej przestrzeni - ten gatunek zielistki oczyszcza powietrze w swoim otoczeniu. Formaldehyd, benzen, tlenek węgla, azotany; to tylko część z nieprzyjaznych
nam substancji, którymi 'potrafi' zająć się zielistka.
                                  Plant, pochodzi z tropikalnych tanzańskich lasów; więc lubiący wysoką wilgotność powietrza, rozproszone światło dzienne (nawet półcień), przepuszczalne podłoże i ciepło. Wbrew pozorom, to niewymagająca roślina; należy tylko od samego początku podjąć odpowiednią pielęgnację.
                                  Po zakupie, przesadzamy do rozmiar większego pojemnika z odpływem. Sprawdzamy jakość bryły korzeniowej. Na spód donicy wysypujemy cienką warstwę kamyków (keramzytu, żwirku); w ten sposób zabezpieczamy delikatną podziemną część przed zalaniem. 'Luźne' podłoże, to ziemia do kwiatów doniczkowych przemieszana z garścią drobnego żwirku i z humusem. Każdego roku wiosną, przesadzanie do rozmiar, dwa, większego pojemnika, (wówczas możemy nabyć młode egzemplarze, poprzez podział bryły korzeniowej).
Na podstawku ustawiamy kamyki, a dopiero na nich doniczkę. Chodzi o to, aby zwiększyć w otoczeniu rośliny wilgotność powietrza, a nie bezpośrednio narazić ją na ciągłe 'moczenie nóg' (dostarczanie wody korzeniom).
Podlewamy wówczas, gdy wierzchnia warstwa podłoża jest dobrze przesuszona. Nie lejemy po nadziemnych częściach rośliny. Od początku kwietnia, do połowy września, wspomagamy zielistkę nawozem do roślin ozdobnych z liści (nawóz w płynie, rozcieńczony; bez bezpośredniego kontaktu z częściami nadziemnymi). Najlepsza woda odstała, miękka; zawsze w temperaturze przybliżonej do tej, która panuje w otoczeniu rośliny.
Jeśli zraszanie, to  dyfuzorem o bardzo drobnych oczkach; nie chcemy przecież brzydkich poplamionych liści.

                           
Chlorophytum orchidastrum -  Zielistka orchidastrum - Graslelie
 'Green Orange'
               
                                   Podczas upałów i zimą, postawmy w otoczeniu pomarańczowo zielonej  'Pięknotki', wypełnione wodą zwilżacze. Ustrzeżemy się zasychających końcówek liści (wygląda to bardzo nieestetycznie) i przyczynimy się do tego, że nadal roślina będzie na obrotach, w temacie oczyszczania powietrza (na czym my bardzo korzystamy).                             
                                   Ekspozycja, bez bezpośredniego kontaktu z 'ostrym' słońcem. Promienie słoneczne rozproszone, nawet delikatny półcień. Jednak niezbyt duże zacienienie, ponieważ skutkować to będzie, raz, że słabszym wybarwianiem dekoracyjnych pędów, a dwa stracimy zwarty pokrój i zdrową formę tej żywej ozdoby.
                           Zielistka orchidastrum, nie toleruje zimna. Poniżej 12℃, wystąpi zahamowanie rozwoju; a gdy dłuższy czas ochłodzenie, możemy doprowadzić do zamierania części nadziemnych i podziemnych.
Optymalna temperatura w sezonie, to od 20 do 30℃, zaś pomiędzy listopadem, a marcem, gdy roślina wchodzi w stan spoczynku, może być w chłodniejszym pomieszczeniu, gdzie temperatura nie będzie niższa niż 16℃. Taka 'chwila oddechu' plus wiosenne przesadzanie i kolejnego sezonu będziemy mogli się cieszyć ze zdrowych ozdobnych pędów, liści i być może roślina nam zakwitnie, a wówczas będą to drobne, biało żółto pomarańczowe kwiatuszki w cylindrycznych pióropuszach wyrastające pomiędzy listnymi, kolorowymi pędami. Po przekwitnięciu, usuwamy kwiatostan. Skuteczniejsza metoda rozmnażania poprzez podział, więc nie musimy czekać na zawiązanie nasion, a to znaczy, że 'uwolnimy' roślinę od dodatkowej, zbędnej dla nas części, która nie będzie czerpiąc substancje odżywcze, osłabiała całego plantu.
                             Zbyt słoneczna wystawa, może doprowadzić, że liście zaatakuje chloroza. Przelewanie, grozi zgnilizną', zaś  zaniedbanie podlewania, to przesuszenie liści, przesuszenie bryły korzeniowej. Jeśli chorują części nadziemne, to usuwamy je (bez sentymentów) i jest szansa uratowania zielistki. Gdy chorują części podziemne, wielce prawdopodobne, na akcję ratunkową już za późno.
 
Chlorophytum orchidastrum -  Zielistka orchidastrum - Graslelie
 'Green Orange'

 
 
 

Chlorophytum orchidastrum -  Zielistka orchidastrum - Graslelie
 'Green Orange'









Chlorophytum orchidastrum -  Zielistka orchidastrum - Graslelie
 'Green Orange'



Chlorophytum comosum - Zielistka Sternberga - Zebragras ( foto )



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz